Wiedźmin Michał





Znudzony, znużony i zmęczony szarą miejską codziennością oraz docierającymi zewsząd do mnie odgłosami z polityki / tak złych nastrojów ludności i takiej bez nadziei nie pamiętam , by kiedykolwiek była jak długo żyje- to znak , iż zbliża się w Polsce kolejne wielkie przesilenie// udałem się poza miasto, ażeby przy okazji pozyskać trochę cennego ziołowego surowca na którym mi zależało, a więc pączków czeremchy , potrzebnych mi do auto fitoterapii oka i okolic oka dla całkowitego pozbycia się worków i cieni pod oczami, korzenia chrzanu dla wcierek na stawy i dokuczający kręgosłup, ewentualnie owoców dzikiej róży /już nie było, została zjedzona przez ptaki/ , korzenia żywokostu , którego , chociaż znam miejsca w którym rośnie , nie znalazłem , ani śladu , by móc go wykopać /cóż trzeba będzie poczekać na wiosnę/
Przy okazji obejrzałem piękny zachód słońca , o czym piszę poniżej, a następnie udałem się na bagna/uroczyska , by obejrzeć moje cuda piękne stare turzyce koliste.

W lesie , sąsiadującym z bagnem którędy szedłem zaskoczył widok masowo powalonych drzew / efekt uderzenia HAARPem w Łódź w dniu 10 sierpnia 2017 r./ oraz rozliczne podtopienia sprawiające wrażenie , jakby bagno weszło do lasu. Las , którym szedłem z każdym moim krokiem stawał się coraz bardziej niedostępny dla człowieka i dzikszy, co jednak nie spowodowało u mnie chęci wycofania się i powrotu , pomimo tego , iż zaczęło już zmierzchać, wręcz przeciwnie zaczęło mnie to co raz bardziej kręcić , by iść dalej , chociaż stawało się , to co raz trudniejsze i niebezpieczne..

Idąc bagnem , skacząc z kępy na kępę , a następnie podmokłym ponurym lasem z połamanymi drzewami oraz zarośniętym nie do przejścia krzakami dotarłem w końcu do swoich kolistych turzyc , które nawet o tej porze roku wyglądają dostojnie.

W czasie tej mojej wędrówki po bagnach i podmokłym lesie , był taki moment . /w lesie zrobiło się już szaro/ ,że poczułem , że stąd ciężko , będzie mi wyjść. Będąc w środku bagien i podmokłego niedostępnego dla człowieka lasu, w przeciwieństwie do zwierząt, które w tych warunkach czuły się dobrze , o czym świadczyła zryta w wielu miejscach ziemia przez dziki oraz ich liczne barłogi, w których taplając się we wodzie i błocie odpoczywają. \niemniej nie spotkałem żadnego dzika , a szkoda /moje ulubione leśne ,bagienne zwierzę/ , natomiast spod nóg zerwała mi się sarna, lecz poleciała dalej w jakimkolwiek bym nie udał się kierunku napotykałem zaporę nie do pokonania w postaci wody oraz gąszczu lasu.

Jednak nie spanikowałem , brnąc po kostki we wodzie oraz przedzierając się przez leśne chaszcze w końcu wyszedłem z z tego nieprzyjaznego, odstraszającego swoim widokiem i niedostępnego dla człowieka lasu ..no i dobrze , by zrobiło się już ciemno.

Na koniec swojej wędrówki po bagnach i niedostępnym lesie napotkałem na swojej drodze bardzo cenne i niesamowicie rzadkie , rosnące na brzozie lekarstwo, w tym stosowane w fitoterapii na raka, w postaci włóknouszka skośnego /nazywanego również czagą lub rakiem brzozy/ oraz posiadająca podobne właściwości lecznicze czarna hubę /co ciekawe rosły na jednym drzewie , tuż koło siebie , co wydaje mi się bardzo rzadkim przypadkiem/ . Tak pożegnał mnie mój ukochany las wiedząc , o tym ,że jetem fitoterapeutą/ skąd o tym wie -nie wiem /. W każdym bądź razie razie dziękuję za ten prezent. Być może przyda się dla kogoś chorego na raka.

Będąc sam w lesie i na bagnie czułem się tam świetnie, w ogóle nie przeszkadzały mi niedostępne chaszcze, powalone drzewa oraz podmokły niedostępny teren. Nie sądzę , by poza mną , ktokolwiek tutaj dotarł. Nie wiem , ale chyba jestem wiedźminem.

Oto kilkanaście zdjęć z tego miejsca, gdzie wczoraj byłem. Oglądając je mam wrażenie , że wczoraj byłem w piekle , tam , gdzie diabeł mówi dobranoc, niemniej jego samego nie spotkałem . Nie wyszedł ze swojej nory mi na przeciw , pewnie się mnie bał.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Żydówka matka Michała Boniego o Polakach i Żydach

W Polsce i na świecie trwa podgotowka /przygotowanie/ programowanie do wojny

O znachorce oraz kobylaku , który leczy biegunkę oraz zaparcia